Przeprowadzka do Niemiec za pracą to ekscytująca przygoda, ale też spore wyzwanie. Nagle okazuje się, że sklepy są zamknięte w niedzielę, recykling to niemal nauka ścisła, a sąsiad może wezwać policję, jeśli zbyt głośno świętujesz piątkowy wieczór. Jak odnaleźć się w nowej rzeczywistości? Gdzie kupować jedzenie, czym najlepiej się przemieszczać i jak szybko poczuć się jak u siebie?
Niemiecki styl życia – co może Cię zaskoczyć?
Niemcy to kraj o uporządkowanym, ale nieco specyficznym stylu życia. Jeśli myślisz, że łatwo się tu odnaleźć, możesz się zdziwić! Od sztywnych zasad dotyczących ciszy nocnej, przez skomplikowany system recyklingu, po skrupulatne planowanie spotkań – niektóre niemieckie nawyki mogą być dla obcokrajowców prawdziwym wyzwaniem. Co warto wiedzieć, żeby nie popełnić gafy i szybciej poczuć się jak u siebie?
Wszystko zgodnie z planem, czyli niemiecka punktualność i precyzja
W Niemczech spóźnianie się nawet o kilka minut, to poważne faux pas. Dotyczy to zarówno pracy, jak i spotkań prywatnych. Jeśli więc masz umówione spotkanie o 14:00, to znaczy, że o 14:00 powinniście już rozmawiać, a nie dopiero przychodzić. Niemcy uwielbiają planować i nie przepadają za spontanicznymi zmianami – nawet wyjście na kawę często umawia się z kilkudniowym wyprzedzeniem.
Sklepy zamknięte w niedzielę – co zrobić, jeśli zabraknie Ci mleka?
W niedzielę większość sklepów jest zamknięta. Nie dotyczy to tylko małych, rodzinnych biznesów – nawet duże supermarkety nie działają. Wyjątkiem są stacje benzynowe, niektóre piekarnie oraz sklepy na dworcach kolejowych. Warto więc zaplanować zakupy z wyprzedzeniem.
Ograniczona spontaniczność – umawianie się na spotkania z kilkudniowym wyprzedzeniem
Nie zdziw się, jeśli niemiecki znajomy zaproponuje Ci spotkanie… za dwa tygodnie. Spontaniczne wyjścia do pubu czy niezapowiedziane wizyty u znajomych nie są tu normą. Niemcy cenią swoją przestrzeń i czas wolny, dlatego często planują życie towarzyskie z dużym wyprzedzeniem.
Recykling na poważnie – skomplikowany system segregacji śmieci
Niemcy są mistrzami recyklingu, a system segregacji śmieci może na początku przyprawić o zawrót głowy. Do dyspozycji masz różne pojemniki: na papier, bioodpady, szkło (osobno na białe, zielone i brązowe), plastik i odpady zmieszane. W dodatku butelki PET i szkło zwrotne można oddać w automatach w supermarketach – dostaniesz za nie zwrot kaucji (Pfand).
Czego unikać w rozmowach? – nie każdemu spodoba się żart o historii
Historia Niemiec to temat delikatny, a żarty o przeszłości, szczególnie dotyczące II wojny światowej, mogą zostać bardzo źle odebrane. Warto też uważać na tematy polityczne – Niemcy lubią rzeczowe dyskusje, ale unikają drażliwych tematów na pierwszym spotkaniu.
Kuchnia niemiecka – co warto wiedzieć o jedzeniu?
Niemieckie jedzenie często kojarzy się z kiełbasą i piwem, to w rzeczywistości jest znacznie bardziej różnorodne, o czym przekonasz się sprawdzając na https://felizajob.pl/najciekawsze-niemieckie-produkty-czyli-czego-warto-sprobowac-na-zleceniu/, jakich potraw spróbować za Odrą. Pamiętaj też, że dużych miastach znajdziesz restauracje z kuchnią z całego świata, a w supermarketach nie zabraknie egzotycznych produktów. Niemcy mają jednak kilka swoich kulinarnych przyzwyczajeń, które mogą Cię zaskoczyć.
Co może Cię zdziwić?
-
Brak przypraw na stole. Niemcy nie są fanami doprawiania potraw po podaniu na stół, więc sól i pieprz nie zawsze są dostępne w restauracjach.
-
Ketchup do frytek to nie wszystko. Niemcy kochają Mayo do frytek i często zamawiają je z sosem curry.
-
Płatność gotówką. W wielu małych restauracjach i piekarniach nadal nie zapłacisz kartą, więc warto mieć przy sobie gotówkę.
Śniadanie na słodko, a obiad… na zimno?
W Niemczech śniadania często są słodkie – to czas na bułki z dżemem, miodem lub Nutellą. W porze lunchu popularne są dania jednogarnkowe, takie jak zupa gulaszowa czy kartoflanka, ale wiele osób je na szybko kanapkę (tzw. Butterbrot). Co ciekawe, kolacja to często… zimny posiłek. Tradycyjny Abendbrot to kanapki z wędliną, serem i warzywami.
